No niestety czas szybko leci,a my nawet nie zauważamy... A data 11 września to raczej niemiłe wspomnienie...
heRmIOonA
11 września 2004 o 23:43
ja tez pamietam jakby to bylo wczoraj, jak przybieglam na podworko swiruski i nawijalysmy zafascynowane tym co sie stalo.. eh.. czas leci nieublaganie.. pozdro ;*
Dodaj komentarz