...::: AaaaaaAaaa:::...

No to tak...

Goraczke mam tak z 38.0 oC [Co to jest pfff]

Kaszle ... dosc dosc.... Non stopa...

Katar... a psikk...

I mnie boli wszystko.... od stopow po glowe... ałaaaaaaaaa......

I jak tu zyc? No jak?

I jeszcze nadodatek... 7 dni w domu mam siedziec... bozeeeeee.......

A jutro juz mnie siostra wyciagnie zebym z nia do Leszna pojechala... skad ja to znam?:/ 

Do szkoly nie ide... jasne... chyba nie?:DD

A no i zyje po dniu babci... obsciskana?! obmacana?! ale zyje ;] Jea :D [najwyzej babcie przezemnie sie przeziembiom]

Hmm... Nic cza isc spac zaraz... albo nie zaraz tylko potem w kazdym badz razie kiedys tam... wyspie sie chociaz jutro.... aaa moge se spac ile chcem... hm... tylko trza jeszcze antybiotyk o 8 rano lyknac... syrop jeszzce... i tabletki na kaszel... i tabletki na bol czegos tam... i jeszcze taki bialy proszek wdychnac :D

Aaaa bla bla bla... Peace:]]]