Bez tytułu
czuje się zidiociale...
po co na chama wracam do przeszłości... wbrew sobie... mimo wszystko...
i od tego niechcenia jeszcze bardziej...
i zrozum o co mi chodzi, uwierz - nie można, nie do końca, po prostu się nie da... [czy coś, niewiadomo do końca]
jestem robakiem, proszę, nie depcz mnie...
Dodaj komentarz