Jak nie myśle, że mi się nie chce, to nawet mi się chce. W miare. Nie do końca, ale zawsze. Motywuje się. Nie dalej niż do pierwszego stopnia motywacji jaką mogę sobie zapewnić, bo dalej mi się nie chce. Mało nastrojowo dziś. Przestane w końcu marudzić? Jest ok. Jest super, więc o co Ci chodzi?
br;>
g.
29 listopada 2006 o 10:10
ty tam sie nie przymilaj ;p
:*
PoOntoOn
28 listopada 2006 o 12:01
Joł :>
Fajny blog ogólnie
ale pewnie to
juz mowiłem
tylko jakiś tan wpis jakiś taki krótki
A czemu tu tak szaro czy mi poprostu sie
obrazki nie wyświetlają :
:*
Fajny blog ogólnie
ale pewnie to
juz mowiłem
tylko jakiś tan wpis jakiś taki krótki
A czemu tu tak szaro czy mi poprostu sie
obrazki nie wyświetlają :
Pozdro :*
Dodaj komentarz