..:: Bo to sobota wieczór ::..
Czasem jest mi jakoś tak nastrojowo-optymistycznie, mimo że nie mam żadnego powodu by się tak czuć. Czsami jest mi źle i smutno, mimo że powinno mi być wesoło. Nie wiem dlaczego i szczerze.. niepotrzebne mi to wiedzieć. Po co mam dążyć do wiedzenia czegoś, czego i tak wiedzieć nie będę?:> O tja. To jest już jednak 22 godzina i wyrzucam właśnie z siebie to co w dzień trudniej wyrzucić.
... Bo jak nie jest podobny do Rahima to do Donia, ziooom!;> I nikt tego nie zrozumie, tak jak ja to zrozumiem. Inaczej można tylko i wyłącznie stwierdzić, że nic nie jest takie jakie chcemy. Więc nie ma co narzekać, prawda?
No może czasem, czasem tak;]
"Tylko ja i moja przestrzeń..."
Dodaj komentarz