Hello Zepp
Moje problemy są tylko moje. Nie pytaj co się stało, bo się nie dowiesz. Dlaczego? Bo Cię to nie obchodzi tak naprawdę. Nie pytaj co słychac, ani jak leci. Cały czas jest tak samo, nic się nie zmienia.
Potrzeba wygadania się komuś? A tak, jest, owszem. Tylko komu i po co?
Pogadac sobie mogę sama do siebie. Sama się wysłucham i sama sobie poradzę. Zamknę się w sobie, będę sobie rwac włosy z głowy, wyskoczę przez okno, uduszę się przez sen słuchawkami od telefonu... Cokolwiek. Jaki problem?
Nie oceniaj mojego zachowania nie znając powodów.
Bo nie znasz. Nie pytasz.
A ocenic coś jest łatwo, nie? Tak bez zrozumienia najlepiej.
(...)
Dodaj komentarz