I wanna show you how.
Czuję się wyśmienicie ;] Może to dzięki Alka-Selter. A może nie wypiłam na tyle dużo żeby dziś zdychac cały dzień. Fakt faktem mam nadzieję, że mój kochany (mózg oczywiście) nie obraził się na mnie, że uśmierciłam kilka jego komórek nerwowych. Zresztą sam chciał. Głupi:>
A moja kochana klasa okazała się jeszcze bardziej kochana i pontoniasty też ;)
(trochę spóźnione ;)
Dodaj komentarz