..::: WeeKeNd :::...
A no wlasciwie to juz koniec... tgo no łikendu;]
Spedzony .. hmm.. a no w milym towarzystwie;] Nawet bardzo;] Yhyhy=] I w ogole fajno bylo...
Piatek... pierwsze wyjscie z domku od wtorku;] Jeaa.... Przelamalam chorobe... :P:P:P:]]] Piatek powiedzmy bez szczegolow;] aaa... ale zaczepicho bylo :):P
Oooo sobota;] Myslisz ze juz?:D Hm... spalam sobie spalam... wpada kuzyn.. 11 godz. byla ;] i cza sie bylo zwlec z tego cieplutkiego lozeczkaaa;] Porobilismy tam se cos ... ;] muzy posluchalismy pogralismy w cos... no i poszlismy na miasto... a potem do niego na chate...;]]
Samuel mial wczoraj urodzinki :) Wiec o 16 bylam w domku;] Blazej - czyli ten moj kuzyn tez przyszedl no i razem sie ponudzilismy a potem zblizala sie 18;] spakowalam plecak i mowie do mufy ze ide spac do kuzyna;].. no powiedzmy ze sie 'nie' zgodzila ale i tak poszlam... ;]]]
Dobra bez szczegolow kurde nooo bo sie kurde walne zaraz!!! bez szczegolow anilorak kurde;/
No nie bede opowiadac.. co tam u kuzyna... nie no powiem jedno ze spoko rodzinke mam;]
Najlepsze to byly te wariactwa z kuyznem... kurde... 'kurcik jese kurcik' ;]] Nie dosc..
E... hm popisalabym se cos ejszcze ale mam humor zrypany wiec nara;/
Dodaj komentarz