• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Here I am the God.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum sierpień 2003

...::: BrInG Me To LiFe :::...

how can you see into my eyes like open doors
leading you down into my core
where I've become so numb without a soul my spirit sleeping somewhere cold
until you find it there and lead it back home wake me up inside
wake me up inside
call my name and save me from the dark
bid my blood to run
before i come undone
save me from the nothing I've become

now that i know what I'm without
you can't just leave me
breathe into me and make me real
bring me to life

wake me up inside
wake me up inside
call my name and save me from the dark
bid my blood to run
before i come undone
save me from the nothing I've become
bring me to life

frozen inside without your touch without your

love darling only you are the life among the dead

all this time i can't believe i couldn't see
kept in the dark but you were there in front of me
I've been sleeping a thousand years it seems
got to open my eyes to everything
without a thought without a voice without a soul
don't let me die here
there must be something more
bring me to life

 


29 sierpnia 2003   Komentarze (4)

...::: :) :::...

I KoLeJnA WsPaNiaLa nOc !!! :]]]]]]]] A Po nIeJ KoLeJnY CuDoWNy DzIEn ! :]]]]

26 sierpnia 2003   Komentarze (5)

...:::Miejskie bagno :::...


Każdemu jest ciężko
Każdemu jest ciężko to nie jest żadne tłumaczenie x2


2-4 z ulicy prosto hołd spalonym mostom na poważnie i na ostro
Produkcje idą w miasto
Przez warszawski bruk
Ja publiczny wróg Ewenement biały kruk
Modlę się żebym mógł
Nie wpaść w cug
Nie utonąć w miejskim bagnie
Obudzić się na dnie
Włodi tego nie pragnie
To o stolicy
Jaka jest dokładnie
Obrotny przetrwa zamulony odpadnie
I widzę to co dnia
Na schodach
Nie jesteś pewien następnego stopnia
Litość to utopia chorych leczy konopia
Amsterdam nie kopia biorę jaram i kaszlę
Tak jak ziomale
Ciężar bycia taszczę
Tym co mi pomogą vice versa zawsze
Jak Klakier nie klaszczę mówię co myślę
Trzymam się ściśle ostatniej deski ratunku
Na oriencie w każdym kierunku
Z prawem w złym stosunku nie zastraszam
Nie przepraszam muszę przetrwać nigdy nie dać się jak lamus złamać
Życie zawsze będzie kłamać
Masz co szamać a niektórzy nie mają
Jego żarty znają ucieczki z bagna szukają
Ale jej nie ma i konieczność istnienia staje się
Bardzo trudna do zniesienia
Potrzeba znieczulenia znowu naćpany
Ale to na chwilę zmienia twój punkt widzenia
Na szarość otoczenia czekasz zawieszony w czasie
Znów napiszą w prasie
Kto gdzie utonął w bagnie
Miejskim bagnie elo miejskim bagnie

Ref.
Miejskie bagno niespełnione marzenia
Miejskie bagno kara za przewinienia
Miejskie bagno tutaj nie masz wytchnienia
Czasem by godnie żyć trzeba głową w mur bić dzieciak to jeszcze nic
Pamiętaj skąd jesteś stale
Nigdy nie wiadomo gdzie możesz się znaleźć
Jeśli tak jak my w bagnie się wychowałeś
To ten przekaz zrozumiałeś przekaz zrozumiałeś

Miejskie bagno infrastruktura po lewo rynsztok i kanalizacyjna rura
ścieki a w nich ci którzy w nie upadli
Nie dali sobie rady niech ich diabli
Miasto, miasto nie zwódź ich swoimi neonami
Prowadź nas przewodniku zatęchłymi klatkami
Pokręconymi schodami
Do miejsc gdzie w bagnie ludzie obok całej reszty egzystującej w obłudzie
Utaplani w bagnie sami chcieli niech tam tkwią
Ulice miasta ubroczone teraz krwią
Cieszyć się ta chwilą czy mam im wszystkim współczuć
Trudno mi jest nawijać o tym typie odczuć
Nowy dzień wczorajszy mocno wspomnę
Znowu gdzie nie spojrzysz charaktery ułomne
Z dala od plemienia żyjącego skromnie
Będącego schronieniem
Domem dla mnie

Ref.

Znowu bagno miejski motyw
Działania bez perspektyw po uszy wpadasz w ten syf
Tonący chwyta się brzytwy
Czy pomogą modlitwy pod koniec gonitwy
Wynik robię unik myślę o tych co odeszli
Prywatne piekło przeszli wszystko jest inaczej jeśli
Miejscówką nie są ulice miast
Tam jestem jak chwast szkodnik bezużyteczny
Chlast przypomina że jest niebezpieczny
Los nizin społecznych to moje plemię
Pierdolę sławę moje miejsce to podziemie
Tam poza podejrzeniem nagrywam drugą płytę
Tak jak Sokół nie chcę być mitem
A może mi te starania nic nie przyniosą
Będę żył boso ale w ostrogach
Twardo stał na nogach budząc wstręt we wrogach
Jak LSD w ich snach i na jawie uwierz w to potrafię
Od zawsze mieszkając tu
Czytaj wstecz AWW tu skrupułów mieć nie można
Bo to pogrąża kto tam żyje ten to pozna

15 sierpnia 2003   Komentarze (2)

...::[...]:::..

Zostań to jeszcze nie pora
Zostań choć jeszcze na chwile
Aż zamigocą radośnie
Iskry w księżycowym pyle
W tym hotelowym pokoju
Zachwyćmy się sobą raz jeszcze
Zanim odejdziesz do domu
Niech zadrży smutne powietrze
A łzy popłyną cichutko
Bo pragnę ciebie zatrzymać
Jak czas zaklęty magicznie
W złocistej kropli bursztynu


Ref.Uczę się ciebie na pamięć
Niecierpliwymi palcami
Rozpaczliwie na pamięć
Szeroko zamkniętymi oczami
Czytam zachłannie od nowa
Całego zdanie po zdaniu


Tak wiem już teraz iść pora
Choć dwa cienie na ścianie
Tańczyć chcą dalej uparcie
Czas pędzi nieubłaganie
Zegar wybija rozstanie
Nie cofną się moje wskazówki
Cudne dwie ćmy zakręcone
Wokół gorącej żarówki
Zanim się wymkniesz ukradkiem
I pęknie tama wezbrana
Przytul mnie mocno raz jeszcze
Bo wciąż jak opętana

12 sierpnia 2003   Komentarze (3)

...::HmMmM:::...

....:::[1]:::...

Aby pokochać jakąś rzecz, wystarczy sobie powiedzieć, że można by ją utracić.Aby pokochać jakąś rzecz, wystarczy sobie powiedzieć, że można by ją utracić.
 

....:::[2]:::...

Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić.

....:::[3]:::...

Miłość jest niczym, bo nic jest wszystkim, a wszystko jest milością.

....:::[4]:::...

Poznaliśmy sie, było tak miło z dnia na dzień wszystko się zmieniło. Każda rozmowa zbliżała nas do siebie. Co mam teraz powiedzieć, skrzywdziłam Ciebie. Czy ty mi wybaczysz o to jest pytanie. Czy bedzie jak wcześniej czy tak sie stanie. Przepraszam Cie najdroższe slowo czy przyjmiesz je zaczniemy na nowo. Byliśmy tak blisko prawie jak rodzina jeżeli nie wybaczysz przysypie mnie lawina. Zamarzne z bólu ale moja wina. Zamieniam sie w kwiatek nie moge nic powiedziec czy ty go podlejesz tez nie moge wiedzieć. Jeżeli łezka Twoja skapnie na "kwiata" zostane z Toba do końca swiata. Bede rozkwitała tylko dla ciebie czy dobro czy zło będziemy blisko siebie. Prosze Cie zrozum moje cierpienie ja postaram sie i dla Ciebie wszystko zmienie. Moje uczucia są tak gorące i bedą cie ogrzewać jak latem słońce. Teraz będe czekała czy tak sie stanie czy powiesz wybaczam to moje kochanie.

 

 

08 sierpnia 2003   Komentarze (4)
Ani182 | Blogi