Srutu tu tu
Żal dupę ściska. Lepiej nie myślec. Odkrycie na niskim poziomie.
Porca la Miseria.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Żal dupę ściska. Lepiej nie myślec. Odkrycie na niskim poziomie.
Porca la Miseria.
Tak generalnie to podoba mi się życie wśród makaroniarzy... i żal wracac było, a nadal jest żal. I przykro, i w ogóle. Przez dwa miesiące można się tak cholernie przyzwyczaic, że nawet dom wydaje się obcym miejscem. Powoli się oswajam, do klimatu też się przyzwyczajam. Co zrobisz, nic nie zrobisz.
A zanim pokumam o co chodzi w nowych blogach to też trochę czasu zejdzie. Nie chce mi się, a to podstawa, żeby nic tu kompletnie nie robic. A kolory trochę wieśniackie. Trochę. A edytor notek ma prawie tyle opcji co Word, jestem pełna podziwu.
Można nawet zmieniac rozmiar czcionek, super! :)
Ale się szybko uczę, muehehe :>