• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Here I am the God.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum listopad 2003

...::: KceSz Ze MnIe KpIc?:P :::...

Ref.
Chcesz ze mnie kpić?
Nie poczułem nic daj bis
Nie powiedziałeś tego w ryj
To nie powiedziałeś nic
1.
Mam dość patrzenia
Jak zazdrość cię zżera
Unikasz spojrzenia twarz w twarz
Masz aż za dużo do powiedzenia
Nie obrażaj więcej
Nie obrzucaj mięsem
Jak skoczy napięcie
Gdy spotkamy się w mieście
Albo na koncercie
Patrz mi na ręce
Bo za siebie nie ręczę
Nie jestem żadnym emcem, Niemcem
Mów mi Hans Franc Frencel
Odłóż mikrofon i nie mów nic więcej
Zaciśnij pięści
To pride Dębicki
A w konsekwencji
Wyniesiesz z lekcji
Jak nie splamić honoru
Jak nie sprawić zawodu
Jak coś zrobić dla zasady
Jak poświęcić się dla sprawy
U mnie zawsze dumnie
Choćby w trumnie – DĘBIEC!
Siła w żyłach pływa
Wygrywam i przegrywam
To proste
Gorzki posmak troski z Polski
Zmień we wnioski
I nagraj to potem
Raporty rap o tym
Muzyka co dzień i przed snem
Niezbędna jak tlen
Nie pale aż zgasnę jasne?
Słucham aż zasnę
Na słowa nie walczę właśnie
Znasz mnie
Patrz się w inna mańkę
Pchasz się? skończ tą bujankę
Masz mnie błaźnie
Za kozaka na taśmie
Sprawdź mnie gdy klasnę
Ty zgaśniesz właśnie tak!
Przemyśl to
Masz czas by dojrzeć
Wróć by spojrzeć
Stań twarzą w twarz
I pokaz co masz!
2.
Słowa co was sprowadzą na ziemie
Mowa co wam zmieni spojrzenie
Co masz to mów
Ja nie cofam słów
Wierze w to co mówię
Uwierz mówię z przekonaniem
Zaangażowanie daje w to nagranie
Mocny tekst to lek na otrzeźwianie
Młodych Polaków
Na życiowym kacu
Pracuj lepiej nad sobą
Ratuj by się nie staczać
Bo tu praca nie popłaca
Jak sam nie wymacasz
To wracasz z niczym
Leżysz i kwiczysz
W tej dziczy na dzielnicy
Farciarz bo mam
Dość wsparcia, dość żarcia
Innym na starcie
Nie starcza na starcia
Z kolejami życia
Na torach tych czasów
By bez nowych adidasów dać rade
Nadążając za biegiem wydarzeń
Ja mam perspektywy
Ich się trzymam kurczowo
Też je masz, więc rusz głową
I zrób coś z sobą
Myśl przyszłościowo
By się śmiać w twarz wrogom
By stać twardo na ziemi
Jedną i drugą nogą
By móc pomóc
Wszystkim bliskim co nie mogą
Na państwowym garnuszku
Nie jest kolorowo
Trzy i pół stówy zasiłku
Osiem stów pensja
Recesja jest jak presja
Stres bo nie stać cię by przetrwać
Płacz, trudności, przejścia
Z miejsca rodzi się agresja
Nie jest tak?
Trudno przestać o tym gadać
Sprawa jest jak zaraza
W konfrontacji trzeba się narażać
Nie uciekniesz, nie unikniesz
Możesz to odwlec na swoją niekorzyść
By potem polec i dać się dobić
Nie wygram nie podejmując rękawic
Co nie może zabić to wzmocni
Baczność! Przemyśl! Spocznij!

 

30 listopada 2003   Dodaj komentarz

...::: YmMm :::...

To tak wiec poczatek tej krotkiej notki zapowiada sie jak zesz to interesujacoooo....

 Motto dzisiejszego dnia to poprostu : [no comment] ... czasami wole pewne sprawy przemilczec... psss... bo jak zaczne pisac cio mi jest to do rana nie skoncze...

Dzisiaj niebylo AZ tak tragicznie... Ps.. czy ja kiedys narzekam na zycie?

Juz nie... Chociaz by mi sie walilo sypalo ja juz nie narzekam...

A jestem na etapie... Ze mnie wszystko zwisSsSsa i powieWwWwa...

O wlasnie tak...

Ymmm=Hmmm

Tak wiem ymm chyba se ide spac... cza sie wyspac na jutrzejsze 7 lekcji od 8....

<zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeew>

Nio to ide ... ym narazie

bLe bLa bLu bLi bLo !!!!!!!!!!!

oOoooOooo

[no comment]

i takim o to noł komentowym nastrojem klikam zapisz... i ide spac :D

24 listopada 2003   Dodaj komentarz

...::: HmMm :::...

I teraz ludzie nie potrzebnie gadaja.. Coz juz dzisiaj 2 osoby powiedzialy cos co mnie w jakims sensie dotknelo... Ale teraz juz tak sie bede czula przez nastepne dni.. Dopoki nie zamomne... A łatwo nie zapomne.. Bedzie mi ciezko wiem...

I tak o to tato przychodzi z pracy.. Zaczyna opowiadac mamie.. Ploty itd. i oczywiscie chodzilo o M. i juz od razu mama ze ja go znalam... i musialam mowic wszystko co wiem... Powiedzialam... Lecz nie wszystko... Pewna rzecz wiem i zachowam ja dla siebie...

2 osoba to ym kolega... Tylko przyszedl mnie odwiedzic oddac cwoczenia z wosu... i juz nie potrzebny temat... i znowu gadaj anilorak co wiesz.. a jak:( Trudno mi jest... Bardzo trudno...

Wiele ludzi teraz zadaje sobie pytanie.. dlaczego on to zrobil... Hm.. to wie tylkko on.. Po czesci ja tez wiem... I walsnie to mnie najbardzoej boli.. Ze wiedzialam a nie umialam... Hm.. umiec bym umiala ale nie moglam... nie mialam jak mu pomoc... Jak ktos cos chce to to zrobi.. a on mial silny i slaby charakter... jedno wyklucza drugie... Hm.... Nie mam slow...

Moze nie powinnam tego pisac... Moze powinnam zatrzyamc to dla siebie...

Co chwile ktos sie pyta o cos... a ja juz nie mam sil... i jak chwile o nim nie mysle to zaraz znow... i tak na okraglo... :( Nie był dla mnie kims bardzo bardzo waznym... Nie wiem czy mozna go nazwac netaowym przyjacielem... Hm.. Moze tak.. po w pewnym sensie mi zaufal... Ale to i tak teraz juz nie ma znaczenia :[

Macy... Dlaczego? :(

19 listopada 2003   Komentarze (2)

..::***:::..

To nie bedzie kolejna wesoła notka... Nie bedzie tu zadnych przemyslen... Prawie wszystko zostawiam dla siebie.. bo tak naprawde nikt mnie nie zrozumie... W ogole wole nie myslec o tym, bo łzy same nasujwaja sie do oczu.... Teraz to dopiero dalo mi do myslenia jakie zycie jest bez sensu...

Ja musze sie zmienic.. Moje zachowanie nie odpowiada temu jaki mam sposob myslenia... Odbiega troche za daleko... W sumie to dalej bede jeszcze dzieckiem ...

Pol nocy nie spałam.. Słuchalam na fonie tej 1 mp3... i myslalam... Tak naprawde tylko o nim... Była to noc wspomnien.... Teraz staram sie o tym nie myslec... I musze sie jakos pozbierac... Hm...

Can`t smile without you... Macy.. Why ?

 

19 listopada 2003   Komentarze (2)

..:: Everyday's A Weekend ::...

Jedyne co pozostało to wspomnienie... No i piosenka.. Ktora bedzie mi Ciebie przypominac....

Everyday is a weekend
Think of all the money
We intend to waste and burn and overspend
I wanna spend it with you
Hoping you feel the same way too

MONDAY WE STAY IN THE BED AND
THUSDAY WE ROB THE BANK INSTEAD
WEDNESDAY WERE CONTEMPLATING
YOU AND I ESCAPING

THURSDAY WE MAKE THE HEADLINES
THEY WANT US BY FIRDAY ALIVE OR DEAD
EVERYDAY IS A WEEKEND IN MY HEAD

Dont set yourself no limits
Cause it wont work
If your hearts not in it
Enjoy yourself
Think clearly
I wanna clear it with you
Hoping you feel the same way too

Here we are
Weve gone too far
I wanna die here with you
Hoping you feel the same way too

 

18 listopada 2003   Dodaj komentarz

...:: TeSt Na CaŁe ZyCie :::..

Hm zobaczylam ten link na pewnej stronie... Wydawał sie taki powazny.. Weszlam.. Stronka tez charakter powazny dosc.. Mimo tego podeszlam do testy tak jak powinnam podejsc do kazdego innego... Nic na powaznie...

A wiec:

1. Wyruszasz na długa wedrowke, ktoredy podazasz ?
a) lasem; b) droga

odp AniloraK: No jak ktoredy jak droga =] co sie bede po lasach szwedac =D

2. Ktoredy jednak bys nie poszedł dochodzisz do wielkiego Lasu... Jak wyglada Las ?

odp AK: Ja kcialam droge! Ale jak juz las to jest liściasty =] Moze byc? ... No dobra do tego niech bedzie ponury

3. Wiec jakkolwiek bys sie czuł - ruszasz dalej, dochodzisz do wody... co to za woda ?

odp AK: Ha przewaznie jak ide przez las to widze takie pomaranczowe scieki z oczysczalni wody ;] Zardzewiale takie ;] I powiedzmy ze to widze w moim wyobrazonym lesie;]

4. Jak przez nia przechodzisz ?

odp AK: Obok niej a jak?:]

5. Czy przejscie sprawilo Tobie problem ? 

a) tak b) nie

odp AK: nie?

6. Co by sie nie dzialo podazasz dalej... dochodzisz do drzwa - co to za drzewo ?

odp AK: No dzialo sie dzialo dalej... przeciez sie nie utopilam w zardzewialych sciekach .. Luz:P A co do drzewa to niech to bedzie dąb z zołendziami=]

7. Jak przez nie przechodzisz ?

odp AK: Obok niego? :]

8. Czy przejscie sprawilo Tobie problem ?

a) tak b) nie

odp AK: nie? dosc ! ale trudno przejsc obok deba z zolendziamy=P

9. W koncu docierasz do wody... kolejnej... co to za woda ?

odp AK: tym razem bedzie to strumyczek

10. Jak przez nia przechodzisz ?

odp AK: ym biore deseczke klade na dwoch stronach strumyczka i przechodze.. ah jaka ja zdolna =D

11. Czy przejscie sprawilo Tobie problem ?

a) tak b) nie

odp AK: alez oczywiscie... ze nie =D

12. Po przejsciu tego wszytskiego spotykasz niedzwiedzia - jak wyglada mis ?

odp AK: taki fajniusi, milusi ladniusi =]

13. Podazajac dalej dochodzisz do urny, jak wyglada ?

odp AK: Urny?? a moze byc taka jak w simach ludziki topilam w basenie i byla taka urna co ja sie potem sprzedawalo za 5 sim dolarow?=D

14. Co z nia robisz ?

odp AK: Ym zostawiam.. Niech simsowy ludzik spoczywa w pokoju =]

15. Idac dalej dochodzisz do muru - jak wyglada owa przeszkoda ?

odp AK: w lesie? mur? [no comment]

16. Jak przez nia przechodzisz ?

odp AK: przez ten mur mam rozumiec.. ? no to jak jak?:] obok niego nie?:D

17. Co jest za murem ?

odp AK: swiat bez problemow?:] i na dodatek po legalizacji :]]]] Ha :] peace forever =D

17 listopada 2003   Komentarze (2)

..:: MiSiOwE ZmIaNy :::...

I tak zostanie dluzej...

17 listopada 2003   Komentarze (1)

..:: UrOdZiNki ::..

Hm no tak wiec dzisiaj mam urodzinki =] Dzieki za zyczenia :] itp a no i dzieki kimo za obudowe do koma i karteczke z super zyczeniami =] :D Oraz kocicy i marcie za siuper karteczki =] A ja tak tylko na kfile wpadlam i sobie ide =]] Pozdro all =]]

10 listopada 2003   Komentarze (6)

..:: JeDeN TaKi DzIeN ::..

Nie ma dni, ha!
Nie ma nocy...
Jest krzyk i morze przemocy.
Są oni z kamieniami w rękach,
Ulica, która przed, nikim nie klęka
Słowa puste spragnione
Obietnice niespełnione
Dla nas nie ma dni i nocy
Nie ma dla nas dni i nocy

Wyszedł z domu, już nie wrócił, z całym światem się skłócił
Przez to rodzinę zasmucił
Jego ziomek też znał ludzi
Którzy są dla niego wszystkim
Ból życia, odciski
Na spracowanych dłoniach
Bez pardonu się zachował
Uliczny symptom zła, który zdążył go wychować
Tylko swoich chciał szanować
Depresja, stan umysłu
Fiasko z życia i z marzeń
Wszystko to, co by już znikło
Może było by inaczej
Gdyby miał przed sobą przyszłość

Dam ci jedno takie słowo,
Jeden taki dzień.
Mam ogień który płonie i rozrywa cię
Znam chwile co jak nóż przecinają sznur.
Dam ci jedno takie słowo które zburzy mur. (x2)

To koniec tego świata.
W twoich oczach nie mam brata.
Koniec dla mnie, dla ciebie.
Ostatni taki znak na niebie.
Nikt nie zagłuszy, nie zatrzyma.
Wojny którą, sobie zgrywasz.
Sprzedał dzieci dla brudnej polityki.
Tak, umarł w piach.
Słychać krzyki.

Nikt już nie pamięta ile było jego starań.
Wiele jak jarania ruszonego na wezwaniach.
Z każdym następnym dniem.
Ziom ten sam od paru lat.
Wola walki, chęć przeżycia.
Na fart nie licz jak mój brat.
Dobrze wiesz, żeś czegoś wart.
Więc ponownie wciskaj start.
Kolejne rozdanie kart.
Bądź szczęśliwy, zarobiony.
Byś miał chleb dla dzieci, żony.
Nigdy bezowocne plony.
Medi Top bądź pozdrowiony.
I wszystkie jak ty klony.
Wszystkie mendy życie znają.
Młodzi w blokach biegają.
Twój ból życia.
Smak nie znają.
To chorych ból doświadczeń.
Ja to widzę jak się patrzę.
Ty mnie słuchasz i się wstydzisz.
Wyjdzie tak, że dziś mnie kochasz, a jutro znienawidzisz.

Dam ci jedno takie słowo,
Jeden taki dzień.
Mam ogień który płonie i rozrywa cię
Znam chwile co jak nóż przecinają sznur.
Dam ci jedno takie słowo które zburzy mur. (x3)

Jestem dla was celem doskonałym.
Jestem dla ciebie celem doskonałym.
Jak bardzo chcesz bym odszedł?
Jak bardzo chcesz, bym zniknął?(x2)

Dam ci jedno takie słowo,
Jeden taki dzień.
Mam ogień który płonie i rozrywa cię
Znam chwile co jak nóż przecinają sznur.
Dam ci jedno takie słowo które zburzy mur. (x2)

08 listopada 2003   Dodaj komentarz

...::: *** :::...

"-Poczekaj poczekaj...Mam takie pytanie w imieniu moim i widzow... Co myslales 10-15 sekund temu kiedy to wciagales.. Co myslales kiedy to wciagales do nosa? Jaka, jaka jest twoja mysl kiedy wciagasz to do nosa? Co myslałes kiedy to wciagales?"

"-Hm... Że życie ma sens..."

 

03 listopada 2003   Dodaj komentarz

...::: :[[[ :::...

Śpieszmy

      Się

          Kochać ludzi

Tak szybko....

    odchodzą

Ktos umiera aby inny mogl sie narodzic.. Tak juz jest, nic tego nie zmieni... Takie jest zycie... Poprostu :[ Ja juz sama nie wiem jakie mam do tego wszystkiego podejscie... :[  Nie wiem o co chodzi.. o co mi chodzi.. o co chodzi innym ... Eh... :[[[[

Hm.. Chyba ide... Znaczy sie w domu bede caly czas :[ Jeszcze kaszle, oprocz tego glowa mnie na maxa boli, e no chora jestem dalej.. ale do szkoly musze chodzic:[[ Ale moze z jednej strony lepiej, nie bede miec zaleglosci.. Ide cos porobic.. Musze cos poinstalowac bo pustki w kompie po wczorajszym formacie.. Narazie...

03 listopada 2003   Dodaj komentarz
Ani182 | Blogi