Jakby mi ktoś ciął żyletką mózg. Pozytywnie, strasznie. Doprawdy. Ale umiem rozwiązywać równania wymierne z parametrem. Hah.
"Tak, zawsze genialny Idealny muszę być I muszę chcieć, super luz i już Setki bzdur i już, to nie ja I nawet kiedy będę sam Nie zmienię się, to nie mój świat Przede mną droga którą znam, Którą ja wybrałem sam."
Bo generalnie jaka przeszkoda by mieć dwa blogi, nie? Nowy miesiąc - po prostu 'coś' napiszę. Dziękuję.