..:: Czy Ja NaRzEkaM ? ::..
Od dzisiejszego dnia 17 lutego pamietnego oczywiscie blizej godizny 20:30 a dalej 21:00 anilorak pomyslala sobie pewna jakze istotna rzecz... niby nic a jednak cos... o .. a mysl ta byla podobna mniej wiecej do tego o co tu siez araz pojawi w tych takich kreskach gornych, to takie jakby oswiadczenie 'a wiec ja anilorak od dnia dzisiejszego nie przejmuje sie zbednymi mi sprawami staram sie nie smucic nie dolowac i bez innych takich glupich rzeczy, natomiast robie to co lubie to co mnie interesuje bla bla bla bla' o ja na filozofa powinnam isc... ale niestety wole na psychologa ewentuaknie psychiatre ale znajac zycie nic z tego i zostane nauczycielam ktory dreczy male bezzbronne dzieciaczki....
btw. jutro znow szkola... ale ja ne narzekam... zaraz ide sie spakowac... aaaa.... spac mi sie kce... nie powiem ze nie... ale jak juz kiedys cos takiego wspomnaialm to szkoda czasu na sen i tego sie bede niezmierni trzymac;p no i teraz mi ktos tam szura za plecami.. o brat przyjechal szkice robi jakies czy to projekty czy cos takiego podobnego... i mnie szura noo...;] tym olowkiem po kartce i mnie to ze tak powiem rozprasza... ale on to specjalnie robi zebym se poszla od kompa ... ale ja juz znam te jego sztuczki .. nie dam sie!:D
i dobiegamy konca notki jakze uroczej skromnej i w ogole duzo tresci... a jakze bezsensownej zarazem... btw. lubie pisac o niczym to takie nie wymagajacace myslenia szczegolnie o tej porze;P