...::Nowy Miesiąc / WoW ::.. /
Wrzesień zleciał dość szybko, niby to szkoła znów, ale szybko się do tego przyzwyczaiłam, w normie jest. Tak jakby... Koniec miesiąca udany, oczywiście nie licząc wczorajszego dnia, ale dni wycieczki 27-29 września. Było fajnie, a nawet eXtra. Nie chce mi sie pisać szczegółowych opisów, co i jak z czym i do czego... Atmosfera ogólnie była spoko, towarzystwo także, widoki CooL, i w ogóle :> Wracając do szkoły, to wreszcie się nauczyłam tego, że wcale nie jest ona taka zła, jakby sie mogło wydawać. Taa, ani robi kolejny krok ku swojej edukacji. Ha, a jaka zadowolona z siebie jestem. LoL. I wszystko mogłoby [mogło by] się wydawać, że jest w należytym porządku, pomijając to, że nic takie nigdy nie będzie, chociaż to, że wszystko sie ładnie w całość układa też już kiedyś przerabiałam, ale nie o to chodzi, poprostu nie można być szczęśliwym i wesołym jeżeli nie ma się ku temu powodów. Właściwie to nie ma co narzekać, i nie ma co się zamęczać pytaniami 'Co by było gdyby?', ale to już też przerabiałam. I tu odpowiednie jest stwierdzenie, że będzie to co ma być, wracać do tego co było nie warto, żyć chwilą - czasem warto, czasem nie, i bardziej zagłębiać się w to co będzie/przyszłość nie ma zbytniego sensu, ponieważ daru przewidywania czy jasnowidzenia nijak nie posiadam. Pozostaje mi tylko wziąć z każdego czasu po troche i stworzyć taki nowy, mój, który będzie odpowiedni dla moich oczekiwań.