...:: Bez Sensu ::...
Oczywiście, że w tym momencie nawet nie mam najmniejszej ochoty narzekać. No bo po co? Już nawet nie potrzebuje zrozumienia. I nie żeby mi wszystko zwisało czy coś. Poprostu nauczyłam się pewnej rzeczy. Cóż z tego, że nie jest tak kolorowo jak być powinno skoro można sobie samemu coś pokolorować. To co się dzieje zależy w prawie 100% od nas samych.
Nie chcem być rozumiana bo wiem, że to nie jest łatwe ot tak zrozumieć drugiego człowieka. Wiem, bo ja sama mam trudności ze zrozumieniem kogoś. Kogoś i kogoś, no i jeszcze kogoś. Tak się zróżnicowaliśmy, że mamy z tym problemy i już. Próbować może każdy, każdemu może sie udać [może nie znaczy wcale musi].
Tak jakoś słońce już ładnie przygrzewa i tak jakoś czuje się powoli tą wiosne. Fakt, że nie jest do końca tak jak być powinno, no ale... Po co znów błądzić. Jest O.K. i koniec.
"Bądźmy realistami, żądajmy tego, co niemożliwe."