• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Here I am the God.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Aczkolwiek
    • insomnia
    • niewyjasnione
    • prizee
  • Duperele
    • bash
    • joemoster
    • pr0n
  • Gdyż
    • gmail
    • IIIc
    • LO
    • nasza-klasa
  • Tudzież
    • amazi89

Archiwum

  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Najnowsze wpisy, strona 24

< 1 2 ... 23 24 25 26 27 ... 30 31 >

..:: NeW DaY ::..

Pełna optymizmu wkraczam w dzisiejszy dzień. Chociaż doskonale wiem, że dobrze nie będzie, to chociaż mam jakąś małą iskierkę nadzieji, która pomaga mi przetrwać (oo właśnie).

I czas zaraz mykać do szkoły, i znów patrzeć na tych wszytkich nauczycieli, którzy nie mają pojęcia o wychowaniu dzieci. Mało tego oceniają niesprawiedliwie (ot tak bo za mało przejżycie). A ja nawet dostalam 3 z prasówki bo powiedzialam o europejskich serach:P Szkołą należy się przejmować ale z umiarem... "Zawsze tylko nie dzisiaj" :D Hm.. dzisiaj 4 lekcje tylko więc wrócę do domku jakoś ok. 12. A potem się zobaczy jeszcze co będę robic;>

No to takie krótkie coś (zwane notką) na początek nowego dnia;>

\/ Peace \/

11 marca 2004   Dodaj komentarz

..:: I daLeJ To SaMo ::..

Ale przeszło mi przez głowe jedno zdanie... Które kiedyś gdzieś widzialam...

Będę niczym okruchy lodu. Zimna i nieczuła.

I będę taka dla wszystkich tych, którzy wobec mnie się zachowują podobnie... I zdania nie zmienię.

10 marca 2004   Dodaj komentarz

..:: DosC :> ::..

Ktos (13:20)
ejkaTa gra nie może wpaść w ręce chłopaków. Gra "świat młodych" rozpoczęła się w 1880r. Powinna obejść cały świat. Skopiuj to i prześlij wszystkim dziewczyną które masz na GG, a następnie powiedz 5 razy imię chłopaka, którego kochasz. Po 5 dniach wyzna Ci miłośc lub poprosi o chodzenie. Zwróć uwagę co stanie sie pierwszego dnia
AniloraK (13:21)
znasz mnie?
Ktos (13:22)
yyy nieeeeeeeeee
AniloraK (13:22)
to po co mi to wysyłasz?
Ktos (13:22)
a tak zebys sie pytala

Yhm... czyli z tego wynika, że te perfidnie nudne 'łańcuszki' wysyła mi się po to żebym sie pytała;>

Co do tego czegoś wyżej (chodzi o ten 'łańcuszek') to większej beznadzieji ktoś wymyśleć już nie mógł.

(...)
AniloraK (13:23)
skąd masz mój nr gg?
Ktos (13:23)
wyszukalam
AniloraK (13:24)
po to żeby mi wysłać ten 'łańcuszek'?
Ktos (13:24)
nio

Nie, że się czepiam albo coś, ale jest w języku polskim coś takiego jak "nio"?:>

Postanowienie (aż do odwołania): Blokuję wszystkich, którzy mi wyślą na gg jakiegoś nędznego 'łańcuszka"!

10 marca 2004   Komentarze (4)

..:: SmuT JaK ŻaDeN InnY ::..

I już nawet nie pamiętam jak sie ostatnio tak czułam... Tak hamsko strasznie... Hm.. nie, to nie jest dół... Jest poprotu takie uczucie podczas którego fajnie zastanowić się nad samym sobą i najbliższymi... I nawet nie spodziewałam się, że najbliżsi mogą tak dobić psychicznie... I w ogóle...

Ale gdybym nie była prawdziwą AniloraK załamałabym się... Ale ja się nie dam... i będę żyć dalej z tą fajną myślą, że może kiedyś będzie lepiej... Nie załamię się... Poradzę sobie... Sama...

Przynajmniej taką mam nadzieję. Wiele rzeczy sobie obiecuję i w ogóle, nie wszystko potrafię wykonać. Łatwo powiedzieć... dalej trudniej... A życie się samo nie ułoży, a może... Jak nie będę się niczym przejmować to lepiej będzie... Ale to też do mnie nie podobne...

Hm... głowa mnie boli... Chyba zaraz spać pójdę. Dobrze, że jutro 3 lekcje to się jeszcze jakoś przeżyje...

A sensu jak nie było tak nie ma...

AniloraK zawiedziona...

09 marca 2004   Komentarze (1)

..:: DzieN PoKoJu ::..

Tak, tak właśnie... 8 marca to nie tylko Dzień Kobiet ale również dzień pokoju na ziemi... A skoro AniloraK się zmienia na lepsze to jakby mogła zapomnieć o tym jakże fajnym dniu. Oczywiście, że pamiętałam:> Ogólnie to dzień spędziłam spoko. Hm... i chciałabym jeszcze raz podziękować wszystkim tym którzy pamiętali. I w ogóle... ;*

Na zakończenie dzisiejszego dnia... czuję, że zaczynam łapać doła... innego niż zawsze. Tym razem próbuję odnaleść samą siebie, w czasoprzestrzeni... w ogóle w życiu... Dlaczego niektórzy ludzie żyją szczęśliwi pomimo problemów, które ich spotykają? Ja wierzę w to, że tam na górze jest coś co pomaga im przetrwać...

Świadomość - w medycynie stan fizjologiczny ośrodkowego układu nerwowego uwarunkowany prawidłową czynnością kory mózgowej i układu siatkowatego, charakteryzujący się zachowaniem orientacji co do miejsca, czasu, sytuacji. Najwyższy stopień przytomności. <-- Ale koniec tego ecyklopedycznego gadania... Ale zaczynajac od Dnia Kobiet chciałabym skończyć na świadomości istnienia... Czy zadaliście sobie kiedyś pytanie: "Dlaczego ja to ja?" i dążyliście przez myślenie do odpowiedzi na to pytanie? Nie uda się to... nawet gdyby się siedziało cały dzień z oczami zwróconymi w jeden punkt i z myślą, że ja to ja a nie ktoś inny. Dla mnie takie określenie ma świadomość... ale dlaczego do tego nawiązuję... Hm.. może właśnie dlatego, że powoli zaczynam się gubić w tej całej psychologi... i mnie zaczyna męczyć prawie wszystko co ludzkie...

\/ Peace na zakończenie dnia... \/ Ide chyba spać... ;/ z myślami, pytaniami, na których odpowiedzi nie znam i znać nie będę... cóż... bywa i tak. Bye.

 

08 marca 2004   Dodaj komentarz

..:: ŁaŃcuSzKi ::..

Ja rozumiem, że można od czasu do czasu wyslać komuś jakiegoś łancuszka na gg, że potem to krąży, krąży, i tak w kółko, ja rozumiem, że w te głupoty niektórzy wierzą i rozsyłają we wszystkie strony. "Jeżeli wyślesz to do 0-5 osób czeka Cię nieszczęście w miłośći, jeżeli wyślesz do 6-10 nie masz serca, jeżeli wyślesz do 11-20 będziesz mieć cały rok szczęście w miłości". No i wszystkie naiwne ludziki wysyłają te łancuczki po kolei do każdego, gorzej jak ktoś na gg ma liste kontaktów z 10 osobami, wtedy bierze katalog i wysyła pierwszym lepszym osobom, żeby tylko cały rok mieć szczęście.

I nikt nie patrzy na to, że się robi zamieszanie na serverze gg, czy przez co tam to idzie, a potem każdy "Czemu mi gg nie działa?". No dobra byłabym za tymi łańcuszkami gdyby miały one jeszcze jakiś sens, a tu co inne tym głupsze.

Kto wymyślił np takie coś: "KOD;757589556576327436474657865846575346586918536746575673645. JEŚLI WYŚLESZ GO 10 OSOBOM TO WYŚWIETLI CI SIĘ NA EKRANIE NIESPODZIANKA. A JEŻELI TEGO NIE ZROBISZ TO CZEKA CIĘ 10 LAT NIESZCZĘŚCI". To jest beznadzieja, bezsens, i w ogóle. I potem od każdego po kolei dostajesz to samo, zsumować to, to trzeba by było z 200 takich wiadomości rozesłać, i tak i tak się nic nie spełnia, ani nic się na ekranie nie pokazuje, żaden film czy co tam, jedynie może się pojawić czerwone słoneczko zamiast zółtego.

A najgłupsze jest np. takie coś "Jeżeli tego nie wyślesz nikomu to znaczy ze nikogo nie lubisz". Są przecież inne sposoby okazywania czy się kogoś lubi czy nie, niż wysyłanie tego badziewia, czyż nie? S();

07 marca 2004   Komentarze (7)

..:: ehHh ::..

Wieczór, trochę nocy, spędzony na czytaniu tych 'do niczego nie doprowadzających' artykułów zjawisk nadprzyrodzonych/nie wyjaśnionych. Już mi się nawet myśleć nie chce. Na ten temat ani na żaden inny, Najlepiej bym zrobiła 'ziup' pod kołderke i w kime, ale nie, nie. Musze pofilozofować trochę;)

Jaką prawdę chce się ukryć przed zwykłym człowiekiem?

Wszystko na około zmusza ludzi do myślenia, do odkrywania, do zauważania. Mózg człowieka rozwija się przez wszystkie lata począwszy od urodzenia, dlaczego ja nie zdawałam sobie sprawy z wielu istotnych rzeczy jeszcze 2-3 lata temu? Bo byłam naiwna? Wszędzie widziałam fajny świat. Dlaczego teraz się to zmieniło, dlaczego teraz żyję inaczej? Dlaczego inaczej myślę? Dlaczego wkręcam sobie różne rzeczy? Co jest prawdą? Co jest dobrem, a co złem? Dlaczego jest tyle pytań na które nie znam odpowiedzi? Dlaczego chcem odkrywać świat na nowo? Dlaczego nie chcę żyć tak jak żyłam do tej pory? Dlaczego mam na to tak mało czasu...?

 

07 marca 2004   Dodaj komentarz

..:: It'S a BeaUtiFuL DaY ::..

Don't let it, get away...

Hmm... Nie mam czasu nawet żeby sobie spokojnie porysować... A własnie. Mam je.. Dostałam je... Mam te śliczne 12 ołóweczkow od H6 do B5 w metalowym pudełeczku... Łiiiiii :) I teraz w każdej wolnej chwili coś maluję, dostałam nawet propozycje od brata taką fajną :>

Wczoraj a bratem bawiliśmy się psychologicznymi kolorkami, właściwie to on zaczął... a potem ja się dołączyłam. Siedzieliśmy sobie tak i układalismy w kolorwe kwadraty w puste pola... Bardzo ciekawe zajęcie. Btw. Wyszło mi, że jestem wrażliwa na piękno i mam ukryty talent. (ściemy większej nie było?:) I znów dowiedziałam się kilka ciekawych rzeczy o moim bracie. Tyle go znam, a ciągle się o nim dowiaduję czegoś nowego. Zdałam sobie sprawę (znowu), że takie właśnie jest życie.

Aaa... i dzisiaj się czuję szczęśliwa... powodem tego jest zapewnie to słoneczko (które już zaszło:P) i zbliżająca się wiosna, co się z tym wiąże - kwiatki ;D

\/ Peace.

"The heart is a bloom
Shoots up through stony ground"

 

06 marca 2004   Komentarze (1)

..:: No CoMMenT ::..

Gada sobie dzisiaj tato z bratem.. Ja tam nie słucham o czym... Ale jedne słowa mi się zapamiętały, ciekawe dlaczego?

Oto one: "Psychika człowieka jest odporna do pewnego stopnia, potem można dostać pier**lca"

Hm.. i zostawiłabym to bez komentarza, jeżeli tylko nie byłabym sobą... Ale nie nie.. Ja to ja:) A więc, nie ma co, muszę się z tym zgodzić, bo gdyby to prawda nie była to nikt nie lądowałby w białych kaftanikach ze związanymi rękawami. To ja jeszcze mam fajnie, że mnie takie coś nie spotkało. Fajnie, że nawet nie mam rozdwojenia jaźni... Hm.. ale codziennie, z każdą nową godzina zdaję sobie sprawę z kolejnej rzeczy...

Może to takie moje wkręcanie sobie tylko pewnych rzeczy, a może właśnie ten sens polega na tym, że każdy myśli o czym chce i jak chce, i wypowiada się na różne tematy, po tym tylko można poznać człowieka. Hm.. ale nie dokońca, bo nie da się wyciągnąć od nikogo tego co ma głęboko w sobie... Ja nie zmieniam stwierdzenia, że życie w cale nie jest takie złe, co dzień odkrywamy coś nowego, jesteśmy z czegoś zadowoleni, naokoło jest pełno rozmaitych uczuć. Hm.. również te złe, które powinniśmy eliminować z naszego życia.

Jest tyle rzeczy, które chciałabym napisać, ale nie umiem ich zebrać w jedną całość;/

btw. Hm.. w szkole dobrze... Powiedzmy, że... Jeeee mam gazetkę szkolną z kuponikiem:) Hm.. dwa moje artykuły są i włąśnie mama siedzi i czyta... Hue... Opinia: "Widzę, że Ty jednak masz trochę umysłu" Ajcik... Bo się czerwona zrobię;) Hm artykuł o parapsycho... :>

A ha no i pamiętajmy, że HWDP - Hipisi Wracają Do Polski :)

\/ !!!Make Tea No War !!! \/

05 marca 2004   Komentarze (2)

..:: UoŚ ::..

I jak zwykle nasza wychowawczyni wpadła na fajny pomysł, żeby to cała klasa narysowała zwierzę/rzecz/rośinę, która go najlepiej charakteryzuje... I oto AniloraK myślała i myślała i wymyśliła z drobna pomocą innego myśliwego ( ;) ), że o to będę łosiem.. O tak... To zawsze było moje marzenie...

No to tak... Tło mam takie fioletowo-czerowno-pomarańczowe (to się przez myślniki pisze?), no i tak po środku ale bardziej po lewej stronie jest czarna sylwetka łosia... I trzeba tam gdzieś moje cechy charakteru napisać... No to teraz.. co ja mam z tego łosia? Myślę, że: Po 1 primo: mieszkam w Europie (o jaki ekstra argument), po 2 primo: tryb życia (chodzi o porę dnia:P) łosie są aktywne w dzień i w nocy.. o to tak jak ja;), po 3 primo: niucha mam dobrego i słuch też;), po 4 primo: żyję w grupie najbardziej lubainych przezemnie osób i nie szukam przyjaciół na siłę. Ooo...

04 marca 2004   Komentarze (3)

..::Aurea Dicta - Alter Ego::..

"Aequam Memento Rebus In Arduis Servare Mentem"

"Alteri Vivas Oportet, Si Vis Tibi Vivere" "Amicus Certus In Re Incerta Cernitur"

"Amicorum Omnia Comuunia" "Ars Est Celare Artem"

btw "Amor Vincit Omnia" :)

cdn. może kiedyś... ;)

04 marca 2004   Komentarze (3)

..:: :D ::..

Xero xera xerem pogania...

A ja śmieję się z takich ludzi... Chociaż przyznam, że powoli mnie to zaczyba denerwować....

.....

03 marca 2004   Dodaj komentarz

..:: Co? ::..

Aa no właśnie to...

Dzisiaj przez cały dzień miałam jakiś taki inny humor niż zwykle... No baa... Nie wiem czemu ale dzisiaj happy byłam... Lecz co dobre długo nie trwa...I już czuje, że to mija... Ale jutro też jest dzień.. :]

Hm.. Może dlatego, że słoneczko tak fajnie świeciło.. cieplutko było (pomińmy ten mroźny wiatr) i jakoś tak mi się zaczęło przypominać pare rzeczy... Odległych... które były dawno dawno... i minęły niestety... Hm... a może inaczej.. nie minęły ale zmieniły się.. Jak wszystko się zmienia. Trzeba się wreszcie do tego zacząć przyzwyczajać...

Mówiłam już, że życie jest piękne?:)

03 marca 2004   Dodaj komentarz

..:: *** :::...

"To,co się jawi,nie istnieje wcale.
To czego nie ma, jest zawsze obecne."

Czyli.. Ten piękny nowy dzień tak naprawde nie jest piękny, czy tak jakby nie istnieje?:> Bo jak mi się wydaje, że jest piękny (a za często nie wydaje mi się, że coś lub ktoś jest piękne:) to czyli się 'jawi' ;D i nie istnieje?;/ 

Btw. A jeśli w tym o to cytacie, chodzi nie o rzeczy tylko o ludzi... Myślę, że czas najwyższy powiedzieć o co mi chodzi znowu...

A chodzi mi o to o co mi szło... dalej szukam tej dobrej drogi...  Znajdę napewno, ale nie mam pewności czy to własnie będzie ta dobra...

Druga opcja. Robić to co chcem. I nie patrzeć czy to jest dobre czy złe... [odpada] chyba...

03 marca 2004   Dodaj komentarz

..:: Yeah, Yeah Yeah :::..

"Well enough likkle girl dem bought they own dem got di goody goody
One ting mi haffi tell dem Dutty got di woody woody..." S. Paul 

(fajnie, że to rozumiem chociaż...) ale chciałam tu nawiązać tylko i wyłącznie do ostatnich dwóch słów 'woody woody' a właściwie chciałam napisać coś o moich myślachna cały ten temat... ale... no właśnie i tu ale... nie moge, bo potem po analizie co niektórych osób tego co pisze, mogą wyjść nie przyjemne sytuacje, których jak narazie mam dość... Pomińmy ten temat...

Człowiek sam się nie zmienia.. To wszystko na około się zmienia a człowiek razem z tym... albo ... Nic na około nas się samo nie zmienia... To człowiek się zmienia a reszta razem z nim... I gdzie tu jest prawda? Hm... niby nic a jednak coś... Według mnie wszystko zależy od czegoś. I akurat te dwa stwierdzenia się ze sobą łaczą... I znów powracam do myśli dlaczego wszystko/wszyscy się tak zmieniają? Z dnia na dzień jest inaczej... Czy wynika z tego, że powinno się żyć tylko chwilą?

 

02 marca 2004   Dodaj komentarz

..:: Zmiana Za Zmianą ::..

A świat dalej taki szary... Patrząc za okno nie widzę już tego samego placu zabaw dla dzieci co sprzed 5 lat... Zniszczone, polamane, nawet tego drewnianego płotka na około nie ma.. Jedynie teraz kilkumilimetrowa warstwa śniegu dodaje to 'coś'... Jednak to 'coś' zniknie tak szybko jak się pojawiło... I dalej będzi szaro, smutno... Na około... Tu nic się nie dzieje... Patrząc teraz na OKW nie jest to już dla mnie to samo osiedle... nie jest to już mój 'drugi dom'... Dlaczego kiedyś wszystko było inaczej?

Nie wiem jak żyć, żeby być szczęsliwa... Cały czas szukam odpowiedniej drogi w którą powinnam iść.. hmm.. skręcić.. na lepszą drogę. Uda mi się, wierzę...

"Wszystko kręci się jak pozytywka... W kółko ta sama melodia..."

Lecz tak naprawdę, pomimo tych wszystkich przeciwności losu, życie jest piękne...

02 marca 2004   Komentarze (1)

..:: Tak Tak ::..

To właśnie ten o to przełomowy dzień w którym zdałam sobie sprawę z kilku istotnych dla mnie rzeczy... i nawet postanowiłam sobie pare rzeczy  i będę starała sie ich przestrzegać:) Tylko jest jeden mały malusieńki problem.. nie uda mi się. Ale czego to AniloraK nie próbowała robić albo nie robić? (bez skojarzeń) Tak więc mam zamiar wszystko w moim życiu poukładać tak jak puzzle, żeby wszystko było tak razem jakoś się łączyło ze sobą i w ogóle żeby jedno pasowało do drugiego, a więc koniec z moimi gryzącymi się 'zainteresowaniami' :> Z początku będzie ciężko... wiem... ale myślę, że uda mi się dokonać samonaprawiania mojej osoby...

Ot takie postanowienie nowomiesięczne...

 

01 marca 2004   Komentarze (1)

..:: HmmMm ::..

Jakos tu pusto było...

No coz nowy miesiac sie zaczol... hmm... :/

Ale juz cos jest wiec chyba moge isc spokojnie isc robic te sciagi na geografie i pouczyc sie troche z histy...uaa;D nocka jak zadna inna sie szukuje;D przezyje sie... chyba ;>

01 marca 2004   Komentarze (1)

..:: =D ::..

Wstęp: Wszystko kręci się jak pozytywka...
W kółko, ta sama melodia...

1. Tak to się kręci: pobudka, marsz do robót,
Akordy, nadgodziny! Bez ZUSu, bez wolnych sobót!
Zamknięty obwód, w różnym wieku chłopów!
Opór! Budowlanka – obóz Robocup’ów!
Połowa bez rokowań! Na dachach zabudowań,
Chcą coś zaplanować, chcę coś wyprostować!
Zobacz z rusztowań szczytu, nie widać drogi do profitu!
Bez sprytu! Nie widać rent, nie widać emerytów!
Na tym rysunku – zero szacunku, zero ubezpieczeń!
Wypłaty cięte jak skretche, jak głowy ścięte mieczem!
Anorektyczna kieszeń, stos wyrzeczeń,
Bez urlopów i wycieczek!
Ospali! Ich praca nie pozwala pospać!
Eliminowani! Los nierówno rozdał!
Niektórzy nie są zdolni by wziąć duży rozmach!
Niektórzy nie chcą wiedzieć! Zamiast leżeć stanąć można w pionie!
A ci co mają chęci, ich szansa tonie!
Stworzeni żeby żyć w ogonie! Gryząc kromkę chleba gdzieś w wagonie!
Popadając w agonię! Pogoda dla bogaczy nie jest po ich stronie!
Ale nie wszyscy! Nie każdy tutaj wystygł, chociaż
Gaża statysty nie wystarcza na żywot zajebisty!
Chyba chłodno, zmarzłą dłonią, nie zamarznie godność.

Ref. Gdy zbudzi nas dźwięk potłuczonego szkła
Gdy przejdą fosę i dorwą się do bram
Mamy coś czego nie zabiorą nam
Gdy wzrok przesłoni gęsta mgła
Mamy swoje skarby
Mamy coś czego nie zabiorą nam

2. Tniesz zmęczonym autem polską szosę, a w głowie bitwa!
Rzeczywistość nie jest aksamitna, jak gonitwa!
Żeby tu wytrwać odsuniesz od pyska dzieci.
Potomkowie ludzi bez nazwiska, bez pozycji!
Skryci, gdy się nie ma czym poszczycić!
Młody dostaje psychiczny wycisk od koleszków, którzy mają dzianych rodziców!
Co się starają, o to jak ich w mieście postrzegają!
Za rasę wyższą, wywyższą przez dorobek!
Ojciec nosi sztywno kark i uniesioną głowę i twarz kamienną i szyderczy uśmiech!
Świni przy korycie od niego nie odróżnię! I bywa różnie!
Ale nie przesadź w interesach, w roli prezesa, nowobogackiego szefa,
Który się znalazł w swoich wymarzonych strefach!
Na głównym forum, gdy na mszy wymienia się sponsorów i dobrodziei
I złodziei, co od poniedziałku przędą swej idei!
Ej! Robactwo robi na twej glebie! Znają ciebie ludzie,
Tylko to łączy mnie i ciebie, ale miej świadomość
Dla nich jesteś nikim, sprawiedliwość dorwie cię jak wiking
Weź od córki tę płytę, posłuchaj tej muzyki!
Kiedy ci wlecą po długi panowie z ciemnej bryki, wszystko wezmą!
My mamy coś co zostanie na pewno, skarby, których nie dosięgną!
To są skarby, których nie dosięgną!
Skarby, których nie dosięgną!

Ref. Gdy zbudzi nas dźwięk potłuczonego szkła
Gdy przejdą fosę i dorwą się do bram
Mamy coś czego nie zabiorą nam
Gdy wzrok przesłoni gęsta mgła
Mamy swoje skarby
Mamy coś czego nie zabiorą nam

                                Liber "Skarby"

 

29 lutego 2004   Dodaj komentarz

..::: UaAaAa ::..

No i na zakonczenie tego jakze wspanialego miesiaca... szczerze to nic w nim nadzwyczajnego nie bylo... hmm myslalam ze bede miala powazny klopot ale jakos sie ulozylo... wiem teraz ze powinnam uwazasc na swoje zachowanie oraz na inne osoby ktore hm tak naprawde tylko udaja dobrych kolegow/kolezanki... (sa rowniez tacy na ktorych sie jeszcze nigdy nie zawiodlam:)

Ogolem to da sie jakos rade... :> Trzeba troche popracowac nad lepszymi ocenkami.. jak to sobie obiecalam jakis miech temu ze sie biore za nauke;] hm trzeba dotrzymac slowa przynajmniej sobie;>]

No to taka nota na koniec miecha... ;> malo tresciwa i w ogole ;] czekam na natchnienie...;>

29 lutego 2004   Dodaj komentarz
< 1 2 ... 23 24 25 26 27 ... 30 31 >
Ani182 | Blogi