• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Here I am the God.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 17 marca 2004

..:: : ::..

Obliczenia wskazują na to, że ta notka powinna być wesoła... Jednak tak nie będzie, o nie nie... Nie lubię na siłę wymuszać uczuć i w ogóle.
Niby wszystko było ok., ale to tylko niby. Już się nie przejmuję swoimi błahymi problemami, są ludzie – i to nawet blisko nas – którzy mają większe problemy. Ja tego nie zauważałam, do czasu. Szczególnie jeżeli chodzi o kogoś bardzo bliskiego. I mimo tego i tak nikt nie wie o kogo mi chodzi, bo nikt nie wie, że on dla mnie jest aż taki ważny. Eh..

I złapałam dołka, bo wiem, że on i jego życie stacza się na dno, a ja nie umiem temu zapobiec, mało tego, zawsze był dla mnie wzorem. A teraz? Co ja mam zrobić?;/

I nie mogę się nie przejmować, nie da rady, nie tym razem...

Dlaczego los jednych obdarza, drugich doprowadza do cierpienia. Wiem, że moje problemy w porównaniu do jego są małe, ale skoro jest osobą mi bliską to jego problemy stają się moimi problemami i na odwrót. Wierzę w niego, wierzę, że będzie dobrze... ;/

 

„Tysiące ludzi...

Tysiące miejsc...

A tylko jedno życie...”

17 marca 2004   Dodaj komentarz
Ani182 | Blogi