..:: 11 września ::..
3 lata...
A tak jakby to było nie tak dawno...
Jak ten czas przerażająco szybko mija...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
3 lata...
A tak jakby to było nie tak dawno...
Jak ten czas przerażająco szybko mija...
No fajnie by było gdyby było fajnie. Gdyby nie było tych, niby to miłych wspomnień, które w obecnej mojej sytuacji, sprawiają tylko smutek. Właściwie to nie jest źle. Poprostu boję sie tego, że praktycznie nie mam w nikim oparcia. Z jednej strony to może i dobrze, usamodzielnie się trochę. Z drugiej jednak, nie mogę słuchać opowiadań kogoś szczęśliwego, bo... bo robi mi się wtedy tak nijak. Tak, musze nad tym pracować.. i cieszyć sie ze szczęścia innych. Nie, to nie jest zazdrość, to są tylko wspomnienia. Dobre ale złe. No.. Extra ;/
Ani da rade, ani sobie poradzi z tym wszystkim. Nie zamknę się w sobie, będę tą samą Ani. Będzie dobrze, praktycznie musi być dobrze. A moje postanowienia, jak zwykle, praktycznie połowa z nich legła w gruzach...
No nic...