Ileż można patrzeć za okno. Może nie tyle za co w. W okno. Na szybę. Z kropelkami deszczu na niej. Nie za nią. Nie widzę przyszłości, nie doglądam jej. Jestem, bo jestem. Teraz-i-tutaj. Nudzi mi się. A na przyszłoś nie mam odwagi. Jasne, ja zawsze. Ja nigdy.
To co? "Jutro możemy być szczęśliwi" ?
Tak, jestem zamknięta w sobie. Zawsze byłam.
Nie potrafię mówić o tym co mnie boli. Choć boli. I to bardzo. Ja poprostu nie wiem jak, nie wiem komu. Bo ja już nie ufam. Przestałam. Dawno, nie dawno.
Myślisz, że jest za późno?
Pytasz czy warto?
A huuu...
I nienawidzę się tłumaczyć. Nienawidzę wracać do przeszłości. Przeszłość mnie męczy. W większości wypadków. Po prostu mam dość.
Coś dawno nie płakałam...
Mam chomika ;)
Nazwę go e...
może ee...
albo eee... chyba go nazwę Chomik.
Albo ooo Ziuta. Jolka jolka, pamiętasz? Nie płacz Ewka?
Suzanna? Diana? Juliet? Oh Carol.
Foxtrot Uniform Charlie Kilo ?
Speedy Gonzales? Hafanana?
Makuma? King Bruce Lee Karate Mistrz?
Może Żal.pl? :0
Albo na sajmprzód wypadałoby się dowiedzieć o płeć...
Mało ważne.